Końskie leżą w okolicy słynącej nie tylko z produkcji ceramiki i materiałów budowlanych. To także “zagłębie romańskie” położone w sąsiedztwie Sulejowa i Żarnowa, na północ od Jędrzejowa.
Prowadzą tu drogi zniszczone wprawdzie przez ciężarówki z cementem, ale za to wiodące przez malownicze lasy, a tutejsza przyroda naprawdę pozwala odpocząć. My natomiast odnajdujemy kościół parafialny pw. św. Mikołaja. Niestety nie zachował się ufundowany przez Iwona Odrowąża romański kościół, który kiedyś się tu znajdował. Natomiast nad południowe wejście do późniejszego kościoła wmurowano pochodzący z niego tympanon wykuty w piaskowcu. To przepiękna płaskorzeźba z krzyżem w centralnym miejscu, po którego bokach znajdują się – jak tłumaczy prof. Świechowski – wyobrażenia słońca (po lewej) i księżyca (po prawej). Ornament rozpięty wokół krzyża tworzą dwie misterne rośliny. Nie ma tu przedstawień figuralnych – zamiast Ukrzyżowanego i otaczających go postaci Matki i Ucznia mamy tylko symbol krzyża, słońce i księżyc, zaś roślina nadaje wyobrażeniu – tu znów interpretacja prof. Świechowskiego – sens Drzewa Życia. Ten przepiękny symbolizm kojarzy się nam nieodparcie celtycko i przywodzi na myśl tympanon ze Strońska. Tymczasem w południowozachodniej skarpie odnajdujemy jeszcze jeden fragment z pierwszego, romańskiego kościoła – niewielką, kwadratową płytkę, którą tu wtórnie wmurowano. Również przedstawia ona roślinny ornament, co daje wyobrażenie o tym, jak przepięknie, misternie – i awangardowo! – dekorowany był tutejszy kościół. To zabytek dla zaawansowanych, bo też wiele romańskich detali tu nie znajdziemy. Jednak dla samego tympanonu należy się tu obowiązkowo zatrzymać, najlepiej w drodze do Żarnowa i Sulejowa, i pokontemplować jego unikalne piękno. A potem koniecznie wybrać się nad jezioro.
Zdjęcie autorstwa Beemwej – Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=14572033